Żel krzemionkowy – czy poradzi sobie z wilgocią w samochodzie?

Żel krzemionkowy – pogromca wilgoci w samochodzie

Czy z wilgocią w aucie można walczyć domowymi sposobami? Pozostawianie w samochodzie torebki ryżu albo posypywanie tapicerki żwirkiem dla kotów to dość powszechne praktyki zdeterminowanych użytkowników pojazdów, jednak zawodne i nie przynoszą oczekiwanego skutku. Z wilgocią mogą poradzić sobie jedynie profesjonalne środki. Najbardziej skuteczny w tej kwestii jest silikażel. Twarde granulki żelu krzemionkowego mają porowatą strukturę i dosłownie chłoną parę wodną. Wystarczy położyć je na desce rozdzielczej czy w dowolnym miejscu w samochodzie, aby skutecznie osuszyć powietrze.
 

Silikażel w aucie – po prostu niezawodny

Dlaczego jeszcze warto sięgnąć po silikażel? Oprócz tego, że preparat wykazuje bardzo wysoką chłonność (o wiele większą od ryżu), nie można zapominać o tym, że jest w pełni bezpieczny dla środowiska. Powodem jest to, że jest produktem w pełni naturalnym, występującym w przyrodzie. Nie stwarza więc zagrożenia dla pasażerów. Jest całkowicie antyalergiczny, co sprawia, że mogą po niego sięgać nawet osoby mające skłonność do uczuleń. Pozwala także zadbać o czystość w aucie, ponieważ nie pozostawia żadnych śladów. Jest także bardzo opłacalną inwestycją. Wystarczy jedynie wybrać silikażel, który można poddać regeneracji, aby przez długi czas korzystać z jego właściwości. W jaki sposób zregenerować żel krzemionkowy? To proste! Umieszczając go na kilka minut w piekarniku lub w kuchence mikrofalowej.